Komu grę na NESa?

Własny system operacyjny na x86? A na co to komu, trzeba myśleć przyszłościowo, napiszmy “grę” na NES, bardziej znanego u nas jako Pegasus.

Całość, choć rozpoczęta w Assembly (tym razem dla MOS 6502), szybko została przepisana na C. Na szczęście istnieje całkiem przyjemny kompilator napisany z myślą o starszych urządzeniach o nazwie CC65, choć do GCC czy Clang się nie umywa - to pamiętając o pewnych niestandardowych zachowaniach oraz tym, że niektóre operacje generują kod przy którym obsługa operacji matematycznych na “bignumach” na pecetach wygląda żałośnie, da się tak programować - całość powiązana jest dość mocno z ograniczeniami samego procesora.

Całość doprawiona została znalezionym, darmowym pliku NSF, którego to formatu odtwarzacz raczyłem wykorzystać w swoim kodzie, a całość jest interaktywna niczym wygaszacz ekranu z Windows 95. Projekt utknął na braku chętnych do tworzenia grafiki oraz udźwiękowienia, a mi trudno się zmusić do wyprodukowania czegoś co miałoby jakąkolwiek wartość artystyczną, ale hej, narysowałem latającą kulkę.